fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Osiem lat rządów PiS i wielka porażka Mieszkania Plus. Lewica proponuje kompleksową politykę mieszkaniową.

Obiecywali budowę blisko 3 milionów mieszkań w ramach sztandarowego programu Mieszkanie+. Tymczasem po niemal 8 latach rządów PiS mieszkań powstało niecałe 20 tysięcy, a rząd ogłasza zamknięcie swojego programu mieszkaniowego, przyznając się do porażki.

 

"Pan minister Buda, zresztą poseł z Łodzi, ogłaszając koniec programu Mieszkanie+ był uprzejmy rzec, że sprząta po swoich poprzednikach i zamyka to, co się nie udało. Rzeczywiście, trudno się z nim w tej sytuacji nie zgodzić, bo ja pamiętam, jak pan premier Morawiecki chciał, żeby trzymać go za słowo, kiedy deklarował budowę 100 tysięcy mieszkań na wynajem. Zbudował niecałe 20 tysięcy. Nie dosyć, że zbudował te niecałe 20 tysięcy, to są to jedne wielkie fuszerki mieszkaniowe, dlatego, że ludziom albo przecieka dach, albo jest grzyb na ścianie, albo jest coś nie tak z podłogą, albo pękają ściany, albo nie domykają się okna, czyli PiS przez 8 lat nie dowiozło swojego programu i dzisiaj bardzo brutalnie i bardzo jednoznacznie mówi, że nie dowiezie takiego programu, dlatego, że to ich przerosło" — oświadczył poseł Tomasz Trela, Wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Lewicy.

 

Dotychczasowym rządom nie udało się stworzyć skuteczniej polityki mieszkaniowej, która odpowiadałaby na potrzeby obywateli, rozwiązując problemy mieszkaniowe Polek i Polaków. Kolejne rządy oferowały jedynie programy, które stymulowały popyt na mieszkania dzięki ułatwianiu dostępu do kredytów. Ludzie zamożni, dzięki programom dopłat do kredytów, zdobywali zdolności i środki, aby nabyć mieszkanie, to jednak nie zwiększało puli mieszkań dostępnych na rynku i nie rozwiązywało problemów osób o niskich zarobkach, które przez niskie dochody nie mogły sobie pozwolić na taki kredyt. Politycy Lewicy zaproponowali zupełnie inne podejście do polityki mieszkaniowej.

 

Jak przypominał poseł Tomasz Trela, propozycja Lewicy zakłada przekazanie z budżetu państwa rocznie co najmniej 20 miliardów złotych na budowę tanich mieszkań czynszowych. Mieszkania miałyby być budowane przez samorządy lub instytucję państwową i pozostawać w zasobach rządowych, lub samorządowych jako baza mieszkań komunalnych o niskim czynszu. Dzięki programowi Lewicy ilość mieszkań znacząco by wzrosła, a co ważniejsze mieszkania byłyby dostępne także dla osób o niższych dochodach.

 

"Głównym problemem dla samorządów są finanse. Miałem dzisiaj okazję rozmawiać z samorządowcami dużych miast i oni bardzo jednoznacznie deklarują, że gdyby były pieniądze na budownictwo mieszkaniowe, oni dysponują gruntami i chcieliby to budować, ale problemem jest brak pieniędzy. Gdy ten program mieszkaniowy, proponowany przez Lewicę, ruszy, samorządy będą miały pieniądze, będą mogły budować mieszkania i będą mogły te klucze do tych mieszkań oddawać w ręce swoich obywateli" — dodał parlamentarzysta Lewicy.

 

Przez 8 lat rządów, PiS nie stworzył skuteczniej i kompleksowej polityki mieszkaniowej, a ich sztandarowy projekt zakończył się klapą, tak samo, jak projekt, który miał zastąpić ogólnopolski program in vitro. To pokazuje, że partia rządząca nie potrafi tworzyć i realizować skomplikowanych programów społecznych, które rozwiązywałyby problemy obywateli, a ich jedynym pomysłem na Polskę jest stopniowa prywatyzacja usług publicznych, poprzez kolejne transfery gotówki.

 

"Minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda wczoraj zamknął projekt pod tytułem Mieszkanie+. To ciekawa seria pana ministra, bo całkiem niedawno chciał demolować Unię Europejską, a dwa dni temu chciał wywłaszczać prywatne polskie firmy autostradowe" - stwierdził Grzegorz Majewski, Sekretarz Łódzkiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy.

 

"Waldemar Buda wyszedł wczoraj i mówi, że tak naprawdę ten program już jest niepotrzebny dlatego, że w Polsce buduje się najwięcej mieszkań i domów. Panie ministrze, no aż dech zapiera, co pan mówi. Dzisiaj za średnią krajową nie stać mieszkańców naszego państwa na to, żeby zaciągnąć kredyt mieszkaniowy, w Polsce brakuje ponad 1,5 miliona mieszkań, a wiele osób w wieku od 25 do 35 lat wciąż mieszka z rodzicami" — zwracał uwagę polityk Lewicy.

 

Program proponowany przez Lewicę jest realny i odpowiada na potrzeby Polek i Polaków, czego przykładem jest Włocławek. To właśnie tam wiceprezydent miasta Krzysztof Kukucki odpowiada za program, w ramach którego w ciągu dwóch lat powstało blisko 300 mieszkań z ceną najmu za metr kwadratowy w wysokości 11,85 zł.

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem